W ostatnich dniach pogoda mocno dała się nam we znaki. Postanowiliśmy przygotować krótki poradnik, który odpowie na pytanie – Jak się przygotować do podróży, gdy wieje porywisty wiatr? Podstawową zasadą jest brak pośpiechu, bo nerwy i duża prędkość na pewno nie pomogą, a mogą bardzo zaszkodzić. Najlepiej z góry pogodzić się z faktem, że do celu dojedziemy z dużym opóźnieniem.
Jeśli porywy wiatru przekraczają 90-100 km/h, to mamy już do czynienia z bardzo niebezpieczną sytuacją na drodze. Nawet jeśli zrezygnujemy z podróży, warto pamiętać o pozostawieniu auta w bezpieczniej odległości od słupów wysokiego napięcia, drzew, bądź innych konstrukcji, które mogłyby przewrócić się pod naporem wiatru.
Śnieżyca i porywisty wiatr mogą oznaczać niemal całkowitą utratę widoczności.
Niezwykle istotne jest, aby dostosować swoją prędkość do warunków panujących na drodze.
Najważniejsza zasada – dostosuj prędkość!
Co, jeśli wichura złapie nas w trakcie jazdy lub jeśli nie możemy przełożyć wyjazdu na inny termin? Tak jak napisaliśmy wcześniej – pierwszym korkiem jest przyjęcie założenia, że nasza podróż potrwa dużo dłużej niż w przypadku korzystnych warunków drogowych.
Jeśli jest to możliwe, zdemontujmy z pojazdu przedmioty, które nienaturalnie powiększają jego powierzchnie, na przykład bagażnik dachowy, lub rowerowy.
Prędkość z jaką będziemy się poruszać, powinna być dostosowana do panujących warunków. W skrajnych sytuacjach może okazać się, ze nawet poza obszarem zabudowanym nie będziemy jechać szybciej niż 50-60 km/h. Wszystko po to, żeby dać sobie szansę na odpowiednio wczesną reakcję i wyhamowanie przed przeszkodami, które mogą przy takiej pogodzie znaleźć się na drodze.
Warto pamiętać również o tym, że nie wszyscy kierowcy posiadają adekwatne do naszego doświadczenie i często wywieranie presji na wolniej jadący pojazd może przynieść odwrotne do pożądanych skutki – kierowca pod wpływem dużego stresu z powodu złej pogody i sfrustrowany naszą bliskością może zachowywać się w sposób nieprzewidywalny.
Miejsca, w których należy zwrócić szczególną uwagę
Siłę wiatru najmocniej odczujemy w miejscach nieosłoniętych – na mostach lub wzniesieniach. To właśnie tam najbardziej grozi nam utrata przyczepności. Dlatego warto zachować szczególną ostrożność i pamiętać, że ryzyko wzrasta, jeśli musimy w takim nieosłoniętym miejscu hamować lub skręcać.
Bardzo niebezpieczne są również miejsca, w których wyjeżdżamy zza oddzielającej nas od wiatru zapory – zwłaszcza koniec pasa budynków, lasu, czy innych naturalnych wzniesień, które do tej pory nas chroniły. Gwałtowne uderzenie wiatru w powierzchnię boczną auta może zmienić nasz tor jazdy, co już samo w sobie jest bardzo niebezpieczne (zwłaszcza zimą). Niezwykle istotne jest, żeby nie reagować gwałtownie na taką sytuację – często próbując skorygować tor jazdy zbyt dynamicznie, kierowcy sami mimowolnie wprowadzają pojazd w poślizg. Szczególnie narażone są auta dostawcze, które mają nieproporcjonalnie dużą powierzchnię w stosunku do swojego ciężaru.
Duże znaczenie ma również prędkość, z jaką jedziemy – im więcej na liczniku, tym mocniej działa na nas siła będąca wektorem kierunku naszej jazdy i „spychającej” nas siły wiatru.
Kolejnym elementem, o którym musimy pamiętać, to właściwe rozłożenie ładunku. W miarę możliwości powinniśmy rozłożyć go równomiernie na całej powierzchni, unikniemy w ten sposób przechyłu na jedną ze stron. Ważne jest również obniżenie środka ciężkości – czyli umieszczenie najcięższych przedmiotów jak najniżej. Im wyżej znajduje się środek masy pojazdu, tym większe oddziaływanie siły grawitacji, która połączona z naporem wiatru może doprowadzić do przykrych konsekwencji.
Nie tylko samochód trzeba przygotować.
Nawet najkrótsza podróż w skrajnych warunkach pogodowych może znacznie się wydłużyć. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć sytuacji na drodze i nigdy nie mamy pewności, że nie utkniemy w miejscu na dłużej. Dlatego starajmy się mieć odpowiedni zapas paliwa, a jako dodatkową polisę weźmy ze sobą koc, termos z herbatą i wysokoenergetyczne jedzenie (np. czekoladę).
Silne wiatry nie są rzadkością, zwłaszcza w okresie zimowym. Jak wynika z danych meteorologicznych, mocne podmuchy zdarzają się przez ok. 15-30% czasu trwania tej pory roku. Dodatkowo sytuacje mogą komplikować padający śnieg i lód na drodze.